Komoda RTV – centrum salonowego życia

Salon, obok sypialni, jest prawdopodobnie jednym z naszych ulubionych pomieszczeń w domu. W sypialni odpoczywamy, śpimy i relaksujemy się. To nasza prywatna oaza spokoju. Jednak to w salonie toczy się zazwyczaj domowe życie. Tu przesiadujemy ze znajomymi, czytamy, bawimy się wylegujemy na kanapie i oglądamy filmy. A skoro tak, w centrum uwagi znajduje się komoda RTV.

No dobrze, będąc zupełnie szczerymi, to może rzeczywiście nie ona sama, ale sprzęt, który się na niej znajduje. Z drugiej strony jednak, patrząc na takie nowoczesne kolekcje mebli jak chociażby Linate czy nagradzany Lyon, nie można mieć już takiej pewności. Ich wyjątkowa estetyka i finezyjne podświetlenie z pewnością potrafiłyby skraść przysłowiowe „show”.

A czy szafka RTV nie jest przeżytkiem?

Jeśli się nad tym chwilę zastanowić, może zrodzić się pewne, nieco niepokojące pytanie. Czy komoda RTV ma w ogóle rację bytu we współczesnych domach? W końcu telewizory osiągają takie rozmiary, że łatwiej je zawiesić na ścianie niż postawić na komodzie czy stoliku RTV. A skoro tak, to czy opłaca się inwestować w taki mebel?

Musimy powiedzieć, że… zdecydowanie tak! Po pierwsze komoda RTV pełniła (i w dalszym ciągu pełni) więcej ról niż tylko podstawka pod telewizor. Po drugie klienci przewartościowują jej zadania. A w konsekwencji jej przydatność w salonie nie maleje. Przede wszystkim praktycznie każdy z nas dysponuje inny sprzętem RTV niż telewizor. Wieżą stereo, dekoderem, odtwarzaczem czy tak popularną, nie tylko pośród najmłodszych użytkowników – konsolą do gry. W jakim innym miejscu można je swobodnie i praktycznie ustawić, jeśli nie na komodzie?

Poza tym miejsce, które przeznaczane było do tej pory na telewizor z powodzeniem można aranżować w ciekawy sposób. I tutaj właściwie ogranicza nas wyłącznie wyobraźnia. Blat może służyć do prezentacji pięknej ekspozycji pamiątek czy dekoracji. A jeśli jesteście melomanami, z pewnością łatwo wyobrazicie sobie nowoczesny adapter stojący dumnie między dwiema kolumnami.

Ostatnim, ale nie mniej ważnym atutem komód RTV są dodatkowe regały i szuflady, w których można ukryć książki, dokumenty, płyty z muzyką czy filmami. W ten sposób zachowamy porządek i nieskazitelną estetykę w pomieszczeniu.

Meble na miarę XXI wieku

Mówiąc o estetyce, warto się na chwilę zatrzymać. Jeśli ktokolwiek szafkę RTV kojarzy chociażby odrobinę z meblami z lat 80. niech zapomni o tym obrazie! Nowoczesne projekty wyznaczają zupełnie nowe standardy w aranżacji wnętrz. W wielu przypadkach meble nie ogrywają już drugoplanowych ról – często stają się ich głównymi bohaterami.

Miłośnicy białych, modernistycznych mebli z pewnością zwrócą uwagę na kolekcje Toronto i Toledo, które finezyjnymi detalami wprowadzają niesamowity klimat w pomieszczeniach. Z kolei dla kontrastu Lyon Ciemny z zimnym podświetleniem wykreuje unikalny nastrój rodem z przyszłości.

Meble Wójcik nie zapominają także o wielbicielach bardziej klasycznych, drewnianych motywach, które uwidaczniają się w kolekcjach Shetland, Havana czy ekskluzywnym Imperial.

O czym należy pamiętać wybierając komodę RTV

Niestety wybierając meble RTV zdarza się popełniać błędy, których naprawienie później kosztuje. Naturalnym jest, że wybierając kolekcję w pierwszej kolejności, jako klienci, kierujemy się ich estetyką. W końcu będziemy oglądać ją każdego dnia. Muszą zatem pasować do naszego stylu, odpowiadać naszym gustom i dopełniać aranżację całego pomieszczenia.

Trzeba jednocześnie pamiętać o ich praktycznych i funkcjonalnych zadaniach. A w tym zakresie przed zakupem należy ocenić czy konkretny mebel pomieści cały nasz sprzęt. Przy czym urządzenia nie mogą się „dusić”.Pomiędzy nimi musi zostać zachowana wolna przestrzeń niezbędna do swobodnej cyrkulacji powietrza.

Jeśli tego sprzętu lub innych przedmiotów macie całkiem sporo do ustawienia warto pomyśleć o dokupieniu reprezentatywnych witryn, regałów czy wiszących półek. I zdecydowanie warto zrobić to na etapie planowania zmian w mieszkaniu, niż już po fakcie!